Kilkanaście dni temu think tank HRE opublikował list otwarty w którym apeluje o złagodzenie restrykcyjnej polityki KNF dotyczącej kredytów hipotecznych. Sednem problemu jest to, że obecne regulacje ograniczają możliwość niekontrolowanego zadłużania się, a więc odcinają pokaźną część zysków deweloperom, w tym i HRE właśnie.
Przy okazji listu sporo gorzkich słów padło pod adresem głównego analityka HRE, Bartosza Turka, który niejednokrotnie twierdził, że mieszkania są tanie, a inwestowanie w branżę deweloperską to złoty interes.
Zdania Pana Bartosza nie podzieliły organy nadzorujące rynek. Najpierw UOKIK zainteresował się namawianiem do inwestowania w spółki deweloperskie bez informowania inwestujących o istotnych ryzykach. Teraz KNF postanowił odnieść się do wspomnianego przeze mnie listu. Przesłanie komisji jest proste: jeśli deweloperem zależy na dostępności tanich mieszkań, to powinni oni obniżyć ceny.
https://www.knf.gov.pl/komunikacja/komunikaty?articleId=80037&p_id=18